Skwer Niepodległości

To miejsce szczególne w Sandomierzu, ponieważ stanowi obecnie rondo pod Bramą Opatowską, u zbiegu ulic Zawichojskiej i Adama Mickiewicza. Na skwerze znajdują się dwa kasztanowce białe (fot. 1), które są jednymi z pierwszych rozwijających się wiosną w mieście (fot. 2). Każdemu kojarzą się dobrze i stanowią nieodłączny element tego miejsca. W 2018 r. zostały one poddane zabiegom pielęgnacyjno-sanitarnym tzn. usunięto z nich posusz oraz zabezpieczono korony przed niekontrolowanym ich rozłamywaniem się. Na skwerze znajduje się także dąb szypułkowy (fot. 3), który posadzono 5 listopada 2005 r. w celu upamiętnienia 100. rocznicy zawieszenia Orła na wieży Ratusza w Sandomierzu. Dąb w 2018 r. był także poddany zabiegom sanitarno-pielęgnacyjnym, podczas których usunięto suche pędy oraz podniesiono jego koronę. Od ubiegłego roku natomiast jest on poddawany leczeniu, gdyż został zasiedlony przez misecznika dębowego, szkodnika, który odżywia się sokami opanowanej rośliny prowadząc do jej zamarcia. Na razie podjęte zabiegi przynoszą dobre efekty, populacja szkodnika jest zdecydowania mniejsza niż w ub. roku.

Kilka lat temu na skwerze znajdowały się piękne robinie akacjowe, ale z uwagi na niewłaściwie przeprowadzone zabiegi redukcji ich koron, drzewa zamarły i trzeba było je usunąć (fot. 4).

Jesienią 2018 r. na znacznym obszarze na skwerze posadzone zostały krzewy tawuły japońskiej Spirea japonica, które osiągają wysokość do 80 cm (fot. 5). Do posadzenia wybrano dwie odmiany. Jedna ma liście o barwie zielonej i kwiaty białe, a druga młode liście o zabawieniu czerwonym i kwiaty barwy amarantowo-różowej (fot. 6). Krzewy kwitną od końca czerwca do października. Gatunek ten charakteryzuje się tolerancją na aerozol solny powstający na skutek intensywnego ruchu kołowego w tym obszarze. Aby pomiędzy krzewami nie wyrastały chwasty i inne rośliny konkurencyjne dla tawuły obszar, na którym ją posadzono został zabezpieczony brązową agrotkaniną, której z uwagi na nachylenie gruntu nie można niczym zabezpieczyć. Jednak za kilka lat rozrastające się krzewy sprawią, że nie będzie ona widoczna.

Na skwerze od strony ulic Adama Mickiewicza i Stefana Żeromskiego w październiku 2019 r. założona została Miejska Winorośl (fot. 7). Opiekę nad nią (cięcie krzewów, ochronę, zabezpieczania karp na zimę oraz odkrywanie ich wiosną) zaoferowali właściciele okolicznych winnic, jako profesjonaliści w tej dziedzinie. Winorośl Miejska ma być odzwierciedleniem rodzaju okolicznych upraw i ma charakter symboliczny. Nie jest przeznaczona do zbioru owoców i wykorzystania ich do tłoczenia wina z uwagi na usytuowanie w ruchliwym dla pojazdów obszarze miasta. Ma ona na celu poinformowanie turystów o bogactwie ziemi sandomierskiej. Z uwagi na wrażliwość gatunku na mrozy zimą, posadzono dwie odmiany winorośli znoszące spadki temperatury zimą do -28°C. Są to odmiany ‘Sayval Blanc’ o jasnych i ‘Leon Millot’ o ciemnych owocach. Najpóźniej w następnym roku Winorośl Miejska zostanie wyposażona w profesjonalną konstrukcję.

Dodatkowo na wzniesieniu, na którym kiedyś rosły zdziczałe i mało dekoracyjne żywotniki zachodnie (fot. 8) wiosną 2019 r. postawiono stary gazon, który przewieziono z placu 3 Maja, gdzie od lat nie był wykorzystywany do sadzenia kwiatów. Po oczyszczeniu zyskał nowe życie i są w nim sadzone kwiaty sezonowe (bratki, kwiaty letnie – fot. 9 i wrzosy). Owo wzniesienie wzbogacone zostało również krokusami, których cebulki posadzono jesienią 2019 r. Wprowadzone zostały też drobne elementy dekoracyjne w postaci traw ozdobnych i bylin (fot. 11), ale na ich rozwój należy jeszcze poczekać.