- Dla mieszkańca
- >
- Sprawy komunalne
Pomniki przyrody
Na terenie Sandomierza znajduje się 13 pomników przyrody. Dwanaście z nich to pojedyncze drzewa lub grupy drzew, a jeden stanowi obszar – Wąwóz Świętej Królowej Jadwigi.
Drzewa i grupy drzew znajdują się w różnych częściach miasta. Na terenie opisywanego już Parku Piszczele zlokalizowane są dwa pomniki przyrody. Jeden z nich to klon pospolity (Acer platanoides) i jest nierzucającym się w oczy drzewem, wśród innych przy kręgu ogniskowym (fot. 1). Kolejny pomnik stanowią dwie okazałe topole białe (Populus alba) w pobliżu głównego traktu pieszego i rowerowego rozpoczynającego się od strony ul. J. Słowackiego i nieopodal alei szachowej (fot. 2).
W Parku Saskim, największym na terenie Sandomierza, położonym niedaleko Bramy Opatowskiej, pomiędzy ulicami A. Mickiewicza i J. Słowackiego znajduje się obecnie jeden pomnik przyrody i jest to dąb szypułkowy (Quercus robur) rosnący na polanie od strony ul. J. Słowackiego (fot. 3).
Inne okazałe obiekty znajdują się w pobliżu zabytkowych kościołów. Dwa drzewa gatunku lipa drobnolistna (Tilia cordata) są przy najstarszym, bo późnoromańskim kościele św. Jakuba położonym przy ul. Staromiejskiej. Jedno z nich znajduję się przy wjeździe na posesję oo. Dominikanów od strony Winnicy św. Jakuba, w ciągu murowanego ogrodzenia i nie jest to szczęśliwe położenie dla tego drzewa, ale jak na usytuowanie i stan fitosanitarny trzyma się dzielnie (fot. 4). Kolejne drzewo znajduje się od strony północnej kościoła, przy furcie prowadzącej do głównego wejścia (fot. 5). Drzewo to niestety jest w stanie agonalnym. W bieżącym roku, w styczniu wykonana była jego ekspertyza dendrologiczna, która potwierdziła, że czas tego drzewa dobiega końca, choć jego wiek oceniony został na 150 lat. Drzewo to na całej wysokości pnia, wynoszącej obecnie około 7 m ma ubytek kominowy, ponadto ma tylko jeden słaby konar od wschodniej strony drzewa. Na 70% obwodu pnia drzewo nie ma korzeni i nie ma co trzymać go w gruncie. Rozłamywanie się wypróchniałej kory od góry (fot. 6), przy ubytkach kominowych, jest zjawiskiem naturalnym ponieważ na każdą część pnia (utrzymywaną korzeniami w gruncie i bez korzeni) działają inne siły, a że drzewo jest puste wewnątrz (fot. 7) to i zmurszała kora łatwo ulega destrukcji, w tym pękaniu.
Jednak zgodnie z zaleceniami styczniowej ekspertyzy oraz po uzgodnieniu programu ochrony i zakresu prac w obrębie drzewa w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Kielcach Delegaturze w Sandomierzu, podjęto działania mające na celu zabezpieczenie drzewa przed rozłamaniem się pnia i tym samym zachowanie go na dłużej. Na początku marca br., podczas wykonywania prac sanitarno-pielęgnacyjno-zabezpieczających w obrębie drzewa zdjęto część martwych tkanek pnia znajdujących się powyżej jedynego odrostu na pniu usytuowanego ponad dojściem do kościoła. Zgodnie z ekspertyzą i zawartymi w niej zaleceniami maksymalnie obniżona została korona lipy poprzez usunięcie kikuta grubego konaru i fragmentu kory po wypróchniałym pniu do miejsca wyrastania konaru, w pewnej odległości nad wrośniętą w pień kapliczką. Poniżej przycięcia założone zostało trwałe wiązanie opasowe, spinające pień (stalowa obejma), które ma zabezpieczyć go przed dalszym rozłamywaniem się (fot. 8).
Konar znajdujący się ponad przejściem dla pieszych od furty do kościoła św. Jakuba został odciążony poprzez zdjęcie posuszu oraz ścięcie na pewnej wysokości dwóch odrostów skierowanych pionowo ku górze (fot. 9), co ma za zadanie zmniejszenie ciężaru całego konaru. Dodatkowo został on zabezpieczony wiązaniem o niskiej rozciągliwości, pełniącym funkcję ochronną przed niekontrolowanym zerwaniem żyjącej części drzewa na wypadek jej obłamania się i zagrożenia upadkiem na przejście dla pieszych (fot. 10).
Wszystkie cięcia zostały wykonane w sposób weteranizujący, aby drzewo przypominało jak najbardziej naturalną formę (fot. 11).
Na ten moment była to jedyna możliwa forma zabezpieczenia drzewa. Obecnie nie wykorzystuje się (kiedyś popularnej metody) wypełniania pnia np. betonem, ponieważ takie działania z uwagi na stworzenie beztlenowych warunków wewnątrz pnia w próchniejącym drewnie (na skutek rozwoju patogenicznych grzybów) tylko przyspieszają proces zamierania drzewa, a z uwagi na ciężar betonu stwarzają większe zagrożenie dla otoczenia niż pusty pień.
Idąc ul. Staromiejską ku kościołowi pw. Nawrócenia św. Pawła Apostoła można podziwiać kolejne drzewa pomnikowe, które znajdują się na terenie posesji kościelnej. Są to jesion wyniosły (Fraxinus excelsior) przy dzwonnicy kościelnej (fot. 12) oraz dąb szypułkowy(Quercus robur), chyba najpiękniejszy w Sandomierzu, znajdujący się w pobliżu zabudowań plebanii i widoczny już od bramy wjazdowej (fot. 13). Oba drzewa są w całkiem dobrym stanie fitosanitarnym, a dąb jest wręcz okazem zdrowia.
U szczytu ulicy Staromiejskiej, przy wjeździe na parking przed plebanią kościoła pw. Nawrócenia św. Pawła Apostoła znajduje się wejście do Wąwozu Świętej Królowej Jadwigi (fot. 14). Jest to największy wąwóz lessowy na Sandomierszczyźnie. Zajmuje obszar 0,86 ha, a jego długość wynosi około 400 m. Powstał w miejscu dawnej drogi, o czym świadczy jego położenie pomiędzy ulicami Staromiejską i Krakowską. Jednak to wody opadowe spływające ze Wzgórza Pawelskiego ku Wiśle przyczyniły się do wyżłobienia wąwozu, który obecnie stanowi niemałą atrakcję turystyczną. Kształtował się przez wiele stuleci. Jego pionowe ściany mają dziesięć, a miejscami i kilkanaście metrów wysokości. Utworzone są ze skały lessowej poprzetykanej korzeniami drzew znajdujących się na szczycie wąwozu. Wiele korzeni wygląda jakby stanowiło powietrzne podpory dla drzew (fot. 15), co sprawia, że wąwóz nabiera magicznego charakteru. Drzewa porastające Wąwóz Świętej Królowej Jadwigi to lipy drobnolistne (Tilia cordata), wiązy szypułkowe (Ulmus laevis), robinie akacjowe (Robinia pseudoacacia), klony pospolite (Acer platoanoides) i czarny bez (Sambucus nigra). Szkoda tylko, że korzenie są niszczone przez ludzi odwiedzających ten pomnik przyrody, a w skale lessowej wykonywane są rzeźby. Wszystko to prowadzi do dewastacji obiektu, który przecież 22 listopada 2017 r. decyzją Prezydenta RP Andrzeja Dudy na wniosek Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego został wpisany na listę pomników historii jako "Sandomierz – historyczny zespół architektoniczno – krajobrazowy". Ten pomnik historii obejmuje zabytki sandomierskie, a składają się na niego gotycka kolegiata, obecnie katedra pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Panny Marii, sandomierskie kościoły: pw. Nawrócenia Świętego Pawła Apostoła, późnoromański pw. św. Jakuba z klasztorem dominikanów, pw. św. Michała, pw. św. Józefa, pw. Świętego Ducha, gotycki dawny dom mansjonarzy zw. Domem Długosza, średniowieczny układ urbanistyczny miasta z prostokątnym rynkiem i geometryczną siatką ulic, otoczony pozostałościami murów miejskich, gotycka Brama Opatowska, gotycko-renesansowych ratusz miejski, barokowy gmach szkoły jezuickiej zwany Collegium Gostomianum, dawne klasztory reformatów i benedyktynek oraz Wąwóz Świętej Królowej Jadwigi i Wąwóz Piszczele. Tytuł "pomnik historii" jest przyznawany zabytkom nieruchomym o szczególnej wartości historycznej, naukowej i artystycznej, utrwalonym w powszechnej świadomości i mającym duże znaczenie dla dziedzictwa kulturalnego Polski. Z racji włączenia Wąwozu Świętej Królowej Jadwigi w układ elementów pomnika historii "Sandomierz – historyczny zespół architektoniczno - krajobrazowy" oraz posiadania przez niego statusu pomnika przyrody, miejscu temu należy szczególne poszanowanie. Opiekę nad wąwozem sprawuje obecnie Rada Miasta Sandomierza, a pieczę nad wszelkimi działaniami w jego obrębie ma Wojewódzki Konserwator Ochrony Zabytków w Kielcach Delegatura w Sandomierzu.
W obrębie sandomierskiej starówki znajduje się jeszcze jeden pomnik przyrody i jest to lipa drobnolistna (Tilia cordata, fot. 16) rosnąca w pobliżu gmachu Collegium Gostomianum (obecnie I LO w Sandomierzu) przy ul. J. Długosza, niewielkiej uliczce, równoległej do ul. Mariackiej, ale bliżej skarpy wschodniej. Jest to okazałe drzewo, którego pień jest wypróchniały, ale stan drzewa przez ostatnie kilka lat nie uległ pogorszeniu (fot.17).
Pozostałe pomniki przyrody znajdują się poza obrębem sandomierskiej starówki. Dwa z nich zlokalizowane są w okolicach szpitala powiatowego, położonego w lewobrzeżnej części Sandomierza, w obrębie Mokoszyna. Jeden z nich to dąb szypułkowy (Quercus robur, fot. 18), na którym widnieje tabliczka świadcząca o jego statusie pomnika przyrody, co jest odzwierciedlone również na mapach Głównej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie, ale nie istnieją żadne dokumenty potwierdzające tego statusu. Nie ma również żadnych dokumentów znoszących ten status.
Kolejny obiekt znajduje się przy wyschniętych jeziorach i obejmuje on grupę drzew gatunku lipa drobnolistna (Tilia cordata). W dokumentacji widnieje informacja, że grupę tę stanowi 7 lip. W rzeczywistości jest ich 4 szt. (fot. 19). Trzech brakujących egzemplarzy nie można w ogóle zlokalizować w terenie.
Dwa pomniki przyrody znajdują się w prawobrzeżnej części Sandomierza. Są to topole białe (Populus alba) znajdujące się na placu zabaw przy ul. K.K. Baczyńskiego (fot. 20).
Obecnie wszystkie pomniki przyrody znajdujące się w Sandomierzu zostały ponownie zmierzone. Ustalono dokładne ich położenie na mapach oraz oceniono ich stan fitosanitarny, który jest bardzo różny i nie zawsze optymistyczny. Wszystko to było potrzebne do przygotowania uchwały Rady Miasta Sandomierza w sprawie pomników przyrody położonych na terenie miasta Sandomierza oraz niezbędnych do niej załączników.
Uchwała została przygotowana z uwagi na utratę mocy aktów prawa miejscowego, na podstawie których drzewa, grupy drzew oraz Wąwóz Świętej Królowej Jadwigi zyskały status pomników przyrody i zostały wpisane do wojewódzkiego rejestru form ochrony przyrody. Spis powstał także ze względu na konieczność zweryfikowania i zaktualizowania danych o pomnikach przyrody na terenie Sandomierza, a także aktualizacji obowiązujących przepisów prawa miejscowego. Obecnie trwa uzgadnianie projektu tej uchwały przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Kielcach (AŁ).