Zagrożenie sanitarne w związku z występowaniem dzikich gołębi na terenie miast
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Sandomierzu przekazuje do wiadomości i wykorzystania informacje opracowane na podstawie opinii Komisji do spraw Zagrożeń Środowiskowych RSE dotyczące zagrożenia sanitarnego związanego z występowaniem dzikich gołębi na terenie miast.
U dziko żyjących gołębi miejskich częstość infekcji mikroorganizmami potencjalnie chorobotwórczymi dla człowieka jest zróżnicowana w zależności od miejscowych warunków, a lokalnie może osiągać wysokie wartości. Mimo powszechnego występowania tych ptaków w bezpośredniej bliskości siedzib ludzkich, ryzyko przeniesienia patogenu z dzikich gołębi i ich odchodów na człowieka oceniane jest w świetle doniesień w piśmiennictwie jako niskie. Dotyczy to populacji ogólnej, ryzyko to jest natomiast znaczne wyższe w przypadku osób z głębokim upośledzeniem odporności.
Najczęstszymi czynnikami etiologicznymi zakażeń przenoszonych z dzikich gołębi na ludzi są Clamydophila psittaci (obecna w wydzielinie dróg oddechowych i kale zakażonych ptaków) i Cryptoccous neoformans (izolowany bardzo często z odchodów gołębich). Ponadto dziko żyjące gołębie bywają atakowane przez liczne ektopasożyty, zaliczane do pajęczaków i owadów, które żywią się krwią zwierząt stałocieplnych. Część nich może być powodem inwazji u człowieka. Największe zagrożenie dla ludzi stwarzają obrzeżki czyli kleszcze gołębie, z uwagi na możliwość powodowania burzliwych reakcji anafilaktycznych.
Sąsiedztwo gniazd dzikich gołębi może przyczyniać się także do występowania egzogennego alergicznego zapalenia pęcherzyków płucnych, występującego jednak rzadko u osób nie będących hodowcami gołębi. Występowanie i rozpowszechnienie danego mikroorganizmu chorobotwórczego u dzikich gołębi nie jest równoznaczne z ryzykiem zakażenia u ludzi, które poza grupą osób z upośledzeniem odporności oceniane jest jako niskie lub wręcz nikłe. Przypadki takie zdarzają się nawet w warunkach szpitalnych, w sytuacjach, gdy miejsca gniazdowania gołębi znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie pomieszczeń mieszkalnych lub sal chorych.
Większości takich sytuacji można zapobiec zabezpieczając budynki przed dostępem gołębi zwłaszcza uniemożliwiając im przeniknięcie do pustych przestrzeni, które gołębie mogą wykorzystywać do gniazdowania i trwałego zasiedlania takie możliwości stwarzają stare budynki zaniedbane technicznie oraz nieużytkowe przestrzenie i elementy konstrukcyjne tj: nieużytkowe strychy, poddasza, szyby wentylacyjne i dźwigowe, balkony, tarasy, przybudówki. Niezbędne są też prace remontowe, usuwające wszelkie nieszczelności, przez które mogą przenikać pasożyty, niezbędna jest również eliminacja pasożytów z miejsc ich schronienia – szpar w podłogach i futrynach, szczelinach wokół miejsc zamontowania parapetów, progów, pod tapetami, panelami podłogowymi, boazerią czy w szczelinach mebli itp.
Szczególną uwagę należy zwrócić na miejsca przeznaczone na pobyt ludzi zwłaszcza szpitale a także miejsca w których przebywają osoby w podeszłym wieku obarczone licznymi chorobami przewlekłymi i obniżoną odpornością (domy pomocy społecznej, zakłady opiekuńczo-lecznicze, domy seniora).
Wiele kontrowersji wywołuje dokarmianie dzikich gołębi wynikające z chęci pomocy w celu ułatwienia im przetrwania. Wiąże się z tym wzrost liczebny populacji tych ptaków, liczne gromadzenie się w miejscach wykładania karmy oraz zanieczyszczenie tych miejsc odchodami jak również zwabianie insektów i gryzoni.
Szczególnie problematyczne i niepożądane jest dokarmianie gołębi na terenie wokół obiektów szpitalnych, placówek opiekuńczych i leczniczych, ośrodków wychowawczych dla dzieci i młodzieży ponadto na terenie placów zabaw dla dzieci, siłowni i obiektów sportowych na wolnym powietrzu.
PAMIĘTAJMY!
Mycie rąk i przestrzeganie zasad higieny w znacznym stopniu ogranicza rozprzestrzenianie chorób.