Nowe atrakcje Muzeum Diecezjalnego w Sandomierzu
W sandomierskim Domu Długosza, przez cały sezon letni można podziwiać dwie nowe wystawy w ramach projektu „Ocalone dziedzictwo”. Pierwsza z wystaw – „Sandomierska korona hełmowa” dotyczy historii odnalezienia w 1910r., w ogrodzie dawnego klasztoru Panien Benedyktynek korony hełmowej, która jest uważana za pamiątkę po królu Kazimierzu Wielkim. Wobec unicestwienia polskich klejnotów koronacyjnych, korona stanowi dziś jedną z nielicznych pamiątek po polskich królach.
Druga wystawa, zatytułowana „Sandomierski epizod wojennych losów ołtarza Wita Stwosza” ma ukazać historię ukrycia od 1 września do 5 października 1939r. 30 skrzyń z rzeźbami ołtarza Wita Stwosza – w przedsionku katedry i gmachu Seminarium Duchownego. Transportem skrzyń kierował Karol Estreicher jun., który w latach 1936-1937 urządzał Muzeum Diecezjalne w Domu Długosza. Wystawa przedstawi także problematykę wojennej grabieży sandomierskich dzieł sztuki.
Dodatkowo, w dniu 19 września, w Muzeum Diecezjalnym odbędą się Europejskie Dni Dziedzictwa pod hasłem „Lukrecja słodziuchna bardziej niż w Kapadocji”. Wydarzenie ma na celu zapoznanie z walorami smakowymi roślin opisanych przez wielkiego botanika i medyka polskiego Renesansu kanonika sandomierskiego Marcina z Urzędowa.
Kanonik sandomierski Marcin z Urzędowa w swoim dziele „Herbarz polski” wydanym w 1595 r. opisał około 400 gatunków roślin leczniczych. Był to pierwszy oryginalny polski zielnik, oparty na badaniach terenowych, m. in. w ziemi sandomierskiej. W tym dziele oprócz właściwości leczniczych i występowania roślin autor zawarł również subiektywne opisy smaków wielu z nich, m.in. smak lukrecji, którego Marcinowy opis posłużył do sformułowania nazwy wydarzenia EDD: Lukrecja słodziuchna bardziej niż w Kapadocji. Ciekawostką jest fakt, że Marcin z Urzędowa lukrecję uprawiał w swoim sandomierskim ogrodzie. Do prezentacji roślin i ich smaków podczas wydarzenia posłużą rośliny rosnące w Ogrodzie Marcina z Urzędowa zrekonstruowanym przy Domu Długosza.