Przejdź do treści strony Przejdź do menu Przejdź do wyszukiwarki Przejdź do mapy biuletynu
Kontrast:
Rozmiar czcionki:
Odstępy:
Reset:
Lektor:

Sandomierz upamiętnił ofiary "krwawej niedzieli" i rzeźi Wołyńskiej

W niedzielę 11 lipca br. na cmentarzu katedralnym przy mogile wołyńskiej oddano hołd ofiarom rzezi Wołyńskiej, w dniu 78. rocznicy tzw. „krwawej niedzieli”.

Wydarzenie miało na celu upamiętnienie rzeszy Polaków, którzy stali się celem ataków i okrutnej zbrodni Ukraińskiej Powstańczej Armii, a właściwie jej zbrojnego ramienia jednej z frakcji Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów. Zarządzona przez Ukraińców akcja czystki była zaplanowana i zorganizowana. Narodowcy rozpoczęli swój krwawy napad już w nocy z 10 na 11 lipca, następnie w niedzielę 11 lipca zgodnie z planem atakowali ludność polską zgromadzoną na mszach w kościołach. Wołyń spłynął krwią polskiej ludności cywilnej miejscowość po miejscowości, wioska po wiosce. Bezwzględny oddział UPA mordował ludność cywilną, nie mając litości dla kobiet i dzieci. Podżegali także do wspierania rzezi ukraińskich chłopów, by upozorować akcję buntu chłopów ukraińskich, którzy mieli na celu wyeliminowanie polskich sąsiadów ze swoich wiosek. W lipcu 1943 roku celem napadów stało się 520 wsi, zamordowanych zostało około 10-11 tysięcy Polaków. W całej rzezi wołyńskiej zginęło 100 tys. z półtora miliona Polaków zamieszkujących te tereny. Kolejne 300-400 tys. osób uciekło z terenów Ukrainy, by uratować swoje życie.

Aby uczcić pamięć tej ogromnej liczby polskich obywateli zamordowanych na Wołyniu, w dniu rocznicy kulminacyjnych wydarzeń – „krwawej niedzieli” na cmentarzu katedralnym zgromadzili się przedstawiciele samorządów z Januszem Stasiakiem zastępcą burmistrza na czele oraz Marcinem Piwnikiem starostą sandomierskim, przybyli także przedstawiciele służb mundurowych – policji, jednostki wojskowej, wojskowej komendy uzupełnień, oddziału WOT. Hołd pomordowanym złożyły stowarzyszenia kombatanckie z terenu miasta. Za poległych została odmówiona modlitwa na cmentarzu katedralnym oraz odprawiona przed złożeniem wiązanek msza święta w Kościele św. Józefa.

W uroczystości uczestniczyła także Kamila z domu Basaj wraz z najbliższymi, córka pułkownika Stanisława Basaja z Batalionów Chłopskich. Postaci, która wsławiła się w walce narodowowyzwoleńczej, jako dowódca partyzanckiego oddziału około 800 żołnierzy walczących dla Ojczyny podczas tzw. powstania zamojskiego. Już podczas tej akcji polegającej na wysiedleniu Polaków z terenów Zamojszczyzny i osadzeniu tam niemieckich przesiedleńców pułkownik Basaj pseud. „Ryś” mocno starł się z ukraińskimi kolaborantami. Do zadań Ukraińców należało odpieranie polskich ataków, po akcji przesiedlenia zorganizowanej przez Niemców. Znienawidzony przez UPA Stanisław Basaj zginął w zasadzce 25 marca 1945 w Kryłowie. Za ukrywanie „wroga Ukrainy” upowcy urządzili tzw. krwawą niedzielę w Kryłowie, zamordowanych zostało wtedy 17 funkcjonariuszów Milicji Obywatelskiej i 28 cywilów.