Relacja ze spotkania z Januszem Leonem Wiśniewskim
Gościem spotkania 7 kwietnia br. był Janusz Leon Wiśniewski, autor bestsellerowej powieści „Samotność w sieci”, mistrz opowiadania o emocjach, ale również uznany naukowiec. Spotkanie, które trwało ponad trzy godziny, poprowadziła Joanna Sarwa-Żak.
Już na wstępie rozmowy Wiśniewski ostrzegł, że ma tendencję do obszernych wypowiedzi, więc spotkanie może potrwać długo. I rzeczywiście, czas minął błyskawicznie, a poruszonych zostało mnóstwo interesujących wątków, które ukazały autora zarówno jako człowieka, naukowca, jak i jako twórcę.
Wiśniewski, choć powszechnie kojarzony z literaturą, przyznał, że w głębi serca czuje się bardziej naukowcem. Z wykształcenia jest magistrem fizyki, doktorem informatyki oraz doktorem habilitowanym chemii. Jak sam mówi, jego prace naukowe stanowią istotny fundament w twórczości literackiej, a szczególnie w tych książkach, które poruszają tematykę miłości. Autor podkreślił, że nie uważa się za pisarza, ale za „pracowitego autora książek”, co tylko potwierdza jego podejście do pisania jako procesu twórczego opartego na rzetelnej pracy.
Nie zabrakło także rozmowy o najbardziej rozpoznawalnej powieści autora – „Samotności w sieci”. Wiśniewski zdradził kulisy powstania tej kultowej książki, która początkowo była pisana „do szuflady” jako forma terapii. Jak się okazało, powieść została przetłumaczona na 19 języków, zekranizowana w Polsce i przeniesiona na deski teatru w Rosji, co zapoczątkowało lawinę reakcji czytelników. Autor wspomniał, że przez długi czas był zasypywany tysiącami maili, na które starał się odpowiadać. Wspomniał również o jednym z najistotniejszych aspektów książki – postaci głównego bohatera, którego opisał jako „super faceta” z idealnymi cechami – mądrością, wrażliwością, bogactwem i urodą. Pisarz stwierdził, że może to być klucz do sukcesu powieści, bo stworzenie takiej postaci, jaką wielu chciałoby spotkać w rzeczywistości, jest pewnego rodzaju pułapką, ale także wyrazem prawdy o uczuciach.
W trakcie spotkania nie zabrakło również wspomnień o rodzinie autora. Janusz Leon Wiśniewski mówił ciepło o swoich córkach oraz z sentymentem o matce, której zadedykował swoją najbardziej osobistą książkę, „Na fejsie z moim synem”.
Nie zabrakło także anegdot z życia autora, które rozbawiły publiczność.
Pisarz poruszył także temat swojej najnowszej książki, zbioru opowiadań „Stany splątane”, w którym wykorzystał prawdziwe historie pełne emocji – niejednokrotnie tragicznych i traumatycznych. Część opowiadań ma też odniesienia do nauki, co stanowi dla autora naturalne połączenie jego dwóch pasji – literatury i nauki.
W trakcie spotkania Wiśniewski mówił także o swojej twórczości dla dzieci, w której w przystępny sposób przekazuje wiedzę naukową. Podkreślił, jak ważne są ilustracje, które stanowią integralną część tych książek, nadając im dodatkowego uroku i ułatwiając dzieciom zrozumienie trudnych tematów.
Na koniec spotkania organizatorzy wyrazili serdeczne podziękowania dla sponsorów wydarzenia: Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Sandomierzu, Agnieszce Chmiel oraz Sylwii Marsh, których wsparcie pomogło w zorganizowaniu tego wyjątkowego spotkania.
Spotkanie zakończyło się tradycyjnie – autografami, rozmowami i wspólnymi zdjęciami z autorem. Uczestnicy wyszli zadowoleni, pełni nowych wrażeń i inspiracji, a Janusz Leon Wiśniewski z pewnością na długo pozostanie w ich pamięci jako autor, który potrafi połączyć naukę z literaturą w sposób wyjątkowy, szczery i pełen emocji.
Galeria